Wycieczka klas 4e i 4i do Fabryki Bombek w Kętrzynie
22-12-2018
20 grudnia klasy 4e i 4i udały się na wycieczkę do Konsulatu Świętego Mikołaja.
W mroźny czwartkowy poranek podekscytowani, pełni energii i nadziei na mile spędzony dzień wyruszyliśmy autokarem na wycieczkę. Pierwszym punktem programu było zwiedzanie Zamku w Rynie – świadka burzliwych dziejów Mazur i dawnych Prus Wschodnich. Oryginalne wnętrza, pięknie zachowane elementy gotyckich portali i sklepień, bogaty zbiór elementów uzbrojenia charakterystycznych dla wojska słowiańskiego – to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały na nas
w zamku.
w zamku.
Następnie udaliśmy się do „Częstochowy Północy”. Poznaliśmy historię Sanktuarium w Świętej Lipce.
Po pysznym obiedzie przyszedł czas na punkt kulminacyjny naszego wyjazdu – Fabrykę Bombek.
W Konsulacie Świętego Mikołaja, do którego wprowadził nas elf, mieliśmy niebywałą okazję wydmuchać ze szkła własną bombkę i nauczyć się, jak ją pięknie ozdobić brokatem. Fabryka zrobiła na nas ogromne wrażenie – mogliśmy też wykonać „bombki śnieżynki” z kolorowymi piórkami
w środku. Pisaliśmy listy do Świętego Mikołaja, który pojawił się w swoim Konsulacie na chwilę, by obdarować nas słodkimi lizakami i przedstawić galerię ręcznie wykonanych ozdób choinkowych
i wielkanocnych – bombek z kolekcji amerykańskich, skandynawskich, europejskich czy nawet japońskich oraz jajek Fabage. Bajkowe postacie pozwoliły nam odetchnąć chwilę od pracy nad naszymi bombkami, które po ozdobieniu przez nas schły w piecu.
W Konsulacie Świętego Mikołaja, do którego wprowadził nas elf, mieliśmy niebywałą okazję wydmuchać ze szkła własną bombkę i nauczyć się, jak ją pięknie ozdobić brokatem. Fabryka zrobiła na nas ogromne wrażenie – mogliśmy też wykonać „bombki śnieżynki” z kolorowymi piórkami
w środku. Pisaliśmy listy do Świętego Mikołaja, który pojawił się w swoim Konsulacie na chwilę, by obdarować nas słodkimi lizakami i przedstawić galerię ręcznie wykonanych ozdób choinkowych
i wielkanocnych – bombek z kolekcji amerykańskich, skandynawskich, europejskich czy nawet japońskich oraz jajek Fabage. Bajkowe postacie pozwoliły nam odetchnąć chwilę od pracy nad naszymi bombkami, które po ozdobieniu przez nas schły w piecu.
Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi i w świetnych humorach ruszyliśmy w drogę powrotną do Białegostoku. W autokarze umilaliśmy sobie czas rozmowami, grami karcianymi i planszowymi oraz wspólnym śpiewaniem. Każdy z nas przywiózł ze sobą wiele wspomnień i własnoręcznie wykonane bombki, którymi przyozdobiliśmy choinki w naszych domach. Wszystkim udzieliła się świąteczna atmosfera.
Magda Kaplińska
Małgorzata Ostrowska
Marzena Joka
